Ekologiczny szpital? Owszem, troska o środowisko oraz potrzeba oszczędzania (być może w odwrotnej kolejności) sprawiają, że coraz więcej instytucji publicznych i ośrodków zdrowia inwestuje w rozwiązania proekologiczne. Przykładem jest Szpital Wojewódzki w Opolu.
Oszczędnie i ekologicznie
Dzięki funduszom unijnym (a konkretnie Europejskiemu Funduszowi Rozwoju Regionalnego) można było sfinansować zakup i montaż instalacji solarnej oraz pomp ciepła w ramach projektu „Ekologiczny szpital”. W praktyce oznacza to, że w 2013 r. na dachu budynku pulmonologii umieszczono 129 baterii słonecznych o łącznej powierzchni 275 m kw. Zamontowano także specjalne pompy wydobywające z głębokości kilkudziesięciu metrów ciepłą wodę, latarnie słoneczne, oświetlenie z czujnikami ruchu na korytarzach. We wcześniejszych latach ocieplono wszystkie budynki, wymieniono okna i instalację centralnego ogrzewania. Aktualnie trwa także remont kanalizacji oraz budowa nowych ujęć wody i zbiorników rezerwowych. Wszystko to pozwala szpitalowi oszczędzić na rachunkach za prąd i ogrzewanie prawie 1,5 miliona złotych rocznie. Za 2 lata poczynione inwestycje powinny się więc zwrócić, bowiem łącznie kosztowały ponad 3 miliony złotych.
Szpital w Opolu nie jest jedynym w Polsce, który stawia na ekologię. Zakopane, Szczecin, Hajnówka, Tarnów, Ustroń, Łódź, Warszawa – wszędzie tam trwają lub już się zakończyły prace modernizacyjne. Najczęściej szpitale inwestują w baterie słoneczne i pompy ciepła, ponieważ oznacza to wymierne oszczędności kosztów zużywanej w dużych ilościach energii.
Jak to robią za granicą
Oprócz oczywistego sięgania do odnawialnych źródeł energii (głównie słonecznej i geotermalnej) zagraniczne szpitale zaczynają inwestować także w tereny zielone. Przyszpitalne ogrody,parki, a nawet zielone dachy, pełnią nie tylko funkcję terapeutyczną, ale także oczyszczają powietrze. Natomiast w szpitalu św. Łukasza w Easton (Pensylwania, USA) własna farma stanowi źródło 80 % organicznej żywności. Warzywa i zioła z szpitalnego ogródka? Chyba właśnie o tym myślał Hipokrates mówiąc „niech pożywienie będzie lekarstwem, a lekarstwo pożywieniem”. Polscy pacjenci z pewnością doceniliby takie wzbogacenie szpitalnych posiłków, które – jak wiemy – nie cieszą się dobrą sławą.
Źródła:
opole.gazeta.pl
biokurier.pl
Zdjęcie: Bill Noll (ecowatch.com)