To, co brzmi jak ziszczenie wizji twórcy powieści fantastyczno-futurystycznej, jest jak najbardziej realnym działaniem węgierskiego architekta Matyasa Gutai. Stworzył on już nawet prototyp wodnego budynku. Przeczytajcie, jak bardzo ma on być funkcjonalny.
Materiały potrzebne do budowy wodnego domu
Wizjoner z Węgier uważa on, że to woda gwarantuje utrzymanie komfortowej temperatury w budynku. Inspiracji doznał… podczas gorących kąpieli na Alasce.
Jak zbudować wodny dom?
Aby woda mogła regulować temperaturę domu, trzeba ją umieścić w jakiejś konstrukcji. Jak to zrobić? Okazuje się, że Gutai zamierza wyeliminować tradycyjne budulce, takie jak cegła, cement czy drewno. Przewidział zupełnie inną konstrukcję domu. Opiera się ona na specjalnych panelach tworzących ściany budynku. Stworzony przeze mnie panel jest w stanie zmieniać temperaturę. Może zarówno ocieplić, jak i ochłodzić dom. Jest to bardzo trwałe i oszczędne rozwiązanie – mówi Węgier. – Jako architekt myślę, że należy dostosować budownictwo do naszych czasów. Ten dom właśnie taki jest.
Wodny dom jest tani!
Prototyp wodnego budynku już powstał i możecie go nawet odwiedzić, gdyż stanowi atrakcję turystyczną węgierskiego miasta Kecskemet. Pieniądze na ukończenie swego zielonego projektu architekt otrzymał od Unii Europejskiej. I nie trzeba ich było wiele. Cel to jak najmniejsze zużywanie energii i innych materiałów. Prototyp spełnia wszystkie początkowe założenia – zapewnia Gutai.
Czytając o wynalazku węgierskiego architekta, nie mogłam się oprzeć skojarzeniu z uznaną za zupełnie utopijną wizją szklanych domów, które opisał w swym Przedwiośniu Żeromski. W nich również temperaturę miała regulować woda. Chapeau bas, panie Stefanie, nielichy wizjonerze!
Źródło: Radio Zet